poniedziałek, 28 września 2015

Recenzja drobiazgów od Ristuls Extraordinary Market

W sobotę przy okazji wspólnego malowania Age of Sigmar w Shaga w Gdyni (www.Shaga.pl) odebrałem swoje zamówienie. Oprócz terenów z GW była spora paczka z drobiazgami od Ristula (http://ristulsmarket.com/). Chciałem napisać moją recenzję tych produktów. Generalnie recenzja bedzie bardzo pozytywna ale kilka uwag też zamieszczę ;)

Najpierw minusy by było z górki:
 
Płoty: 
Generalnie wygladają bardzo fajnie ale... są dosyć cienkie i mało stabilne jeżeli miały by stać na stole jako teren do bitewniaka. Drugi minus to dużo "flashy" czyli nadlewek. Proces czyszczenia zajął dobre 20 minut. Poza tym wyglądają bardzo fajnie.


Grzyby i zestaw dyń:
Podobnie jak wyżej, nadlewki są dosyć uciążliwe szczegolnie w przypadku małych grzybów. Najmniejsze urwały mi się z ramki i spadły w czeluścia dywanu. Nie znalezione ;) z dyniami było nieco łatwiej. Ale o ile grzyby są bardzo fajne i pasują wyśmienicie do mojej wizji tak dyńki mnie nie przekonują. Ale to jedyny przypadek w całych zakupach.

Czas na plusy. Tych jest znacznie więcej.

Świnki:
 
Zagroda ze świniami jest ZAJEFAJNA. świniki są wykonane bardzo pomysłowom szczególnie uroczy jest jeden prosiak co leży na plecach. Nie ma żadnych nadlewek, wykonane są bardzo starannie, dodatki w postaci pasz, nawozu i innych elementów dekoracyjnych dopełniają całości. Genialnie wpisują się w koncepcję miasteczka które robię.

 
Pająki:
Gniazda pająków również wykonane są bardzo starannie. Na szczególną uwagę zasługuje gniazdo na konarze drzewa. Będą idealnie pasowały do "zakazanego lasu". Nie ma nadlewek ani linii podziału. Tylko umyć i podkładać.


Skarby:
Największym zaskoczeniem na plus był zestaw ze skarbami. Idealny jako unit fillery do armii krasnoludzkiej, znowu mamy do czynienia z pięknym starannym wykonaniem. Monety wyglądają bardzo dokładnie, a ukoronowaniem jest władca na tronie. Fantastyczna robota.

 
Murki:
Murki są... tyle można powiedzieć. Trochę nierówności do poprawy przy liniach podziału, ale idealnie będą pasować do zagrody świniaków. 


Towary:
W bogatej miejscowości jak Shaga, nie może zabraknąć zapasów. Miałem już towary od Ristula i malowałem je pastelowo washami próbując nową technikę przy budowie Nagasha. Teraz pomaluję na bardziej żywe kolory. Wykonanie fantastyczne. Zero nadlewek czy linii podziału. Duża różnorodność.

 
Ogólna ocena: 8.5/10. Gorąco polecam. 

Na koniec mały teaser. Pierwsze bazowe kolory nałożone na kuźnię. Maluje się ją bardzo fajnie jak każdy budynek od Tabletop World. W środku plan na OSL. Wkrótce nowe update'y.

niedziela, 27 września 2015

Miasto Shaga rośnie w siłe budowlaną

Kolejny budynek (prawie) skończony. Jak zwykle zostaną detale i małe dekoracje które dodam na koniec jak już opracuję koncepcję finalną. Mansion od Tabletop World jest największym budynkiem w mieście więc chciałem go zrobić trochę innym. Kolor niebieski dodaje trochę innego charakteru, wieża z witrażami też dodaje uroku. Roboty było bardzo dużo i była momentami monotonna ale znowu jestem całkiem zadowolony z efektu. Następna kuźnia - mam nadzieję że będzie jeszcze bardziej wyjątkowa. A w międzyczasie dużo drobnicy między innymi od Ristula. W najbliższym czasie recenzja zakupionych wczoraj w Shadze w Gdyni drobiazgów.

środa, 9 września 2015

Kolejny dom prawie skończony

Kolejny budynek prawi skończony. Zostały detale, trochę highlightów i weathering ale to zostawię na koniec by było jednolicie. Na zdjęciach z namiotu zapomniałem dodać daszka skończonego.






A teraz zabiorę się za największy budynek jaki zakupiłem. Już się cieszę na ten projekt. I malowanie będzie nieco inne niż do tej pory. W końcu taki budynek musi się nieco wyróżniać z tłumu innych. Postanowiłem też dokupić kilka nowych budynków (m. in. młyn) by wioska była większa i robiła większe wrażenie.


poniedziałek, 7 września 2015

Jak do tego doszło... :)

O mojej przygodzie z Warhammerem pisałem już wcześniej. Były również drobne przygody modelarskie szczególnie pod koniec podstawówki. Jak możecie zauważyć po blogu, wyjątkową radość sprawiały mi mini-dioramy. Z czasem dojrzałem jednak do tego, że chciałbym zrobić coś większego. Przeglądając kanały na youtube, podpatrywałem jak Terranscapes, miniwargaming, Girlpainting czy inni wykonywali stoły bitewne. Pewnego dnia z największą przyjemnością otrzymałem od Sikora stół do pomalowania dla Shagi. Stół modułowy od GW, ale radości było co niemiara. 
 

Później przyszła wystawka Tomb Kingów. Niestety jeszcze kilka jednostek posostało do wykończenia, ale w tym roku chcę to zamknąć. Sama plansza, mimo że uboga we florę, również dała dużo radości.

 


Cały czas kiełkowało w głowie zrobienie czegoś większego. Materiały zbierałem od pół roku. Ostatnio zakupiłem kilka budynków w tabletop world i cała wizja nabrała kształtów. Stół będzie miał wymiar 180x120 czyli typowy stół do WH (6x4). Jednak będzie możliwość rozbudowy, jako że po konsultacjach na FB, doszedłem do wniosku że zrobię stół modułowy. Moduły będą miały wymiary 120x60. 60x60 będą za małe i mocno podzielone i ciężko będzie ukryć podziały. 120 pozwoli np. na wykonanie całej rzeki bez konieczności dzielenia jej na segmenty.

Czemu Shaga? Nazwa wsi / miasteczka  była ustalona w zasadzie od początku. Inspiracją była malowana Armia Imperium dla Tomasza - właściciela Shagi - ukochanego sklepu w Gdyni.

Wizualizacje jak to ma wszystko wyglądać w poprzednim poście, a w przyszłym odcinku postaram się pokazać naszykowane materiały.

Budowa i wizualizacja dioramy "Bitwa o Shagę"

Dawno nie publikowałem nic na blogu. Na fejsie regularnie się pojawiały rzeczy, ale tu pusto. Ale trzeba coś wrzucić, jako że mobilizacja jest. Więc Szanowni Państwo, zapraszam do prezentacji pierwszych wizualizacji z miasteczka Shaga. Roboty jeszcze bardzo dużo, ale już pojedyncze elementy są gotowe i się ładnie komponują. To tylko wystawki w namiocie bezcieniowym, ale oddają klimat tego co się szykuje ;)