środa, 26 listopada 2014

Hierotitan

Wreszcie go skończyłem, bardzo mi się ten model podoba a budowa i wymyślanie wszystkiego dało mi dużo radości. Hierotytan zbudowany jest z kilku zestawów:

Tułów, głowa i ręce są z pudełka z Necrosfinxem
Nogi są od Rothand Studios
"Staff" - Nagash
Carrion to Carrion ;)
Spirit Hosty tak samo :)
Węża ulepiłem sam...

Malowanie nieco eksperymentalne, ale jestem bardzo zadowolony z efektu. Zachęcam do komentowania!








poniedziałek, 24 listopada 2014

Figurkowy Karnawał Blogowy - 3 edycja

http://quidamcorvus.blogspot.com/2014/11/figurkowy-karnawa-blogowy-czesc-3.html

Witanko po weekendzie. Ten był pracowity strasznie. W piątek do 2 w nocy sprzątałem studio/warsztat a ponieważ się udało, postanowiłem zrobić kilka zdjęć i przedstawić moją pracownię. Jak wyglądało wcześniej mogliście zobaczyć między innymi na stronie fb Shaga.

Tak dalej być nie mogło, więc jak zacząłem po drzemce po pracy, tak skończyłem o 2 w nocy :) Efekty można zobaczyć poniżej.
To jest moja główna powierzchnia na której pracuję. W stosunku do poprzedniego "wystroju" dodałem jeden stół po prawej stronie, dzięki czemu mogłem ustawić stojaki hobbyzone w nieco lepszy sposób by mieścić więcej farb. Na prawym blacie umieściłem też sporo różnego rodzaju chemii i pojemnik z bitsami. 
 Niestety podczas pakowania tematycznego (a właściwie po jego zakończeniu), pudło się przewróciło i wszystko wysypało... załamałem się i wszystko powrzucałem jak leci. Kiedyś to zmienię, ale na razie nie korzystam z bitsów i tak. Godzina pracy w plecy.
  

W niebieskiej szafce i na niej znajdują się modele w wypraskach, bitsy do robienia terenu etc. W szafce po prawej (pod biblioteczką) znajduje się miejsce by chować skończone projekty by się nie kurzyły. Niestety jeszcze witrynki czy gabloty do wystawiania się nie dorobiłem.

Uporządkowałem w końcu półki. Kilka white dwarfów, podręczniki, etc. ułożone na półce tworzą biblioteczkę hobbysty ;)

Po lewej znajduje się kolejny stół na którym stoi namiot bezcieniowy, 2 lampki z boków, statyw i aparat. Chociaż jeszcze nie jestem specem od zdjęć - muszę nad tym popracować.


 Kompresor zwykły (i zakurzony - dopiero zauważyłem). Aerograf H&S Evolution. Z tyłu pistolet na gorący klej z lidla (szczerze polecam - bezprzewodowe korzystanie i bardzo precyzyjny - do tego tani)/


Myjka ultradźwiękowa AEG - kupiłem bo nie było w Lidlu, ale po kilku próbach wybrania roztworu w końcu udało mi się dobrać i działa perfekcyjnie.


Na jednym z blogów wyczytałem o koszulce do malowania. Ja mam 2 pary spodni dresowych w których maluję. Całe upaćkane od farby ale wygodne i nie zamieniłbym ich na nic innego :)

Na koniec zdradzę mała tajemnice. Wszystkie detale maluje nie ja, a Rocky, moja pierdząca bulwa francuska ;)


 Na koniec jeszcze update z tego co robię. A więc wziąłem się za Hierotytana (jakby to była jakaś niespodzianka). Jest w dosyć zaawansowanym stanie, ale WIPa nie będę wrzucał. W przerwach skończyłem 2 modele Mawbeasts dla jednego ze zwycięzców konkursu. Zdjęcia poniżej. Na żywo wyglądają na bardziej "gładkie" i "żywe" ;) Jestem zadowolony z efektu.








piątek, 21 listopada 2014

Luminark of Hysh

Dzisiaj pozostawię tylko grafiki. Weekend będzie sprzątanie mega burdelu i reorganizacja warsztatu. Plus na FB zrobię małą ankietę co dalej bo mam dylematy i przyda się pomoc.







czwartek, 13 listopada 2014

Badź przeklęta Shago!!

Ma być inaczej, kończy się jak zawsze... wizyta w Shadze, dostawa z GW, Scylla... niby wszystko jak w planach... ale... zawsze jest jakieś ale... i Tomasz to "ale" nazwał "Nagash"... Dzisiejsze zakupy:


Wprawdzie wózek do Imperium nie jest moim zakupem, ale i tak sporo jak na jeden dzień. Zakupy Tomb Kingów uważam za skończone. 3 Necropolis Knights, Katapulta, 3 Carriony, do tego 10 Tomb Guardów W domu czekały jeszcze na mnie nogi kolosa z Rothand Studios (Będzie Hierotytan). Opócz tego zakupiona podstawka do Scylli i podstawki cobblestone od Microartstudios. I na koniec tego dobrego... Nagash... ale jego zostawię sobie na później. W pierwszej kolejności leci wózek, jako że mam tylko tydzień na skończenie.

A ponieważ miałem wolne wczoraj, to zrobiłem kolejnego Lictora dla Białego. Wiem wiem, zdjęcia do dupy, ale jakoś tak wychodzi ;) Podstawki dżunglowe i kolorystyka wybrana przez właściciela :)
 





środa, 12 listopada 2014

Długo - weekendowy update, sukcesy + więcej foto Arkhana Czarnego

Weekend minął. Udało się zacząć pełno rzeczy i skończyć niewiele. Ale i tak jestem zadowolony.

W weekend zostały ogłoszone wyniki konkursów halloweenowych na grupie Bejcą i Pędzlem na FB oraz Kickstarterowy konkurs Twisted Catacombs. Dyniaq zdobył jedyne wyróżnienie (chyba mogę to traktować jako pierwsze miejsce) w konkursie BiP oraz zajął drugie miejsce przegrywając tylko jednym głosem na konkursie Twisted Catacombs. Tak więc pierwsze "trofea" w karierze :)

Co udało się skończyć? Po pierwsze Arkhana Czarnego który będzie dowodził moją armią Tomb Kings do czasu aż skuszę się na figurkę Nagasha :P Znając podstępność Tomasza S. może to nastąpić niedługo (jutro po pracy planuję wizytę w Shaga). Poniżej fotki (chociaż cały czas robione telefonem... nowy aparat jeszcze ze mną się nie zgrał dobrze).










Skończyłem też oddział konny, chociaż tu za dużo nie ma co się chwalić. Bardzo przeciętna praca.



Teraz zabiorę się pewnie za Luminarkh of Hysh dla Sikora. Kończę Lictora nr. 2 i zabieram się za jeźdźców Białego. Nie mówię już, że doszło zamówienie z GW i skompletowałem już swoje TK. Po wizycie w moim ulubionym sklepie zrobię update :)

poniedziałek, 10 listopada 2014

Zapowiedzi...

Czy kiedyś mieliście tak dużo fajnych figurek że naprawdę nie wiedzieliście za co się zabrać? Ja tak mam teraz. Nie dość że pełno Tombów to jeszcze wampiry i tyrki, do tego będzie luminarkh of hysh z imperium które bedę musial szybko zrobić. Ajaj dzieje się. W jednym z postów pisałem o moich początkach... tak mnie sentymenty poniosły że kupiłem na jebaju 4 paczki combat cards. Jedne sprezentuję braciszkowi by też powspominał. Ale łezka się w oku kręci. Kilka foto zajawek... jakaś głowa... jakiś płaszcz... po święcie niepodległości coś nowego się na pewno pojawi.

czwartek, 6 listopada 2014

Update po przerwie

Trochę mnie nie było. Zmiana charakteru pracy spowodowała ze muszę wyjeżdżać w delegację i wizytowałem Rzeszów. Ale dzieki przerwie wrocilem bardziej steskniony do farb. Zrobiłem małe zakupy warsztatowe w postaci pistoletu na gorący klej w Lidlu (40 zł - rewelacja) oraz myjki ultradźwiękowej AEG (jeszcze nie testowałem).
 


 

 Do tego przyjechał Biały i zlecił małego comisha. 12 rycerzy do skonwertowania na vampire counts (2 pudła GW plus 2 modele Gamezone), 

 


6 warriorow do Tyranidów, 


kolejnego Lictora, 

 

oraz całe pudło zombiaków od Mantica. Do tego kilka dire wolves. Będzie zabawa, będzie się działo i nocy będzie mało ;) na szczęście przede mną długi weekend ;)