9 miesięcy przerwy - jak okres ciąży u człowieka. I narodził się kolejny budynek. Tempo nie zachwyca, ale może to początek trochę bardziej "płodnych" czasów ;)
Mini makieta będzie na stałe umieszczona w miasteczku Shaga, ale na razie stanowi osobną mini dioramę. Połączenie kilku zestawów Games Workshop (Skullmane Vanse, Fortified Manor, Citadel Wood).
W ciąży byłeś?
OdpowiedzUsuńlol! Ja mam takie etapy że nie ogarniam malowania ze względu na czas, a jak już go trochę mam, to nie mogę się zebrać... potem żałuję, ale w końcu "rodzi" się taka praca ;)
UsuńFajna konwersja. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńTo połączenie dało znakomity efekt. Makieta przypomina mi te wykręcone ilustracje z okładek do I edycji WFRP.
OdpowiedzUsuńDzięki, generalnie taki właśnie klimat, nieco wykręcony preferuję. Poza tym lubię kolorystykę "żywą", wręcz czasami "oczojebną".
OdpowiedzUsuń