Piątkowe wieczory lubię bo mogę dłużej posiedzieć przy biurku. Wczoraj stwierdziłem że skończę makietę. Tak więc kilka warstw farby poszło a oto wyniki.
Teraz zostają elementy dekoracyjne do wykonczenia jak np. zawieszki. Nad wejściem powieszę pozostałe po necrosfinxie skrzydła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz